Za oknem jest mroźno, prawie cały czas narzekamy na brak słońca. Ja jak i zapewne większość z Was, tęsknię już za wiosną. Powoli myślę już o dekoracji wielkanocnej i zastanawiam się nad kolorem przewodnim w salonie.W zeszłym roku był blady róż, a dwa lata temu niebieski. Może tym razem postawię na zielony, zobaczymy.
Zanim zacznie się wielkanocne szaleństwo, pokażę Wam nowe podkładki pod kubki które zrobiłam .
Pozdrawiam, Izabela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz