Przedstawiam Wam dzisiaj nowy wianek z dynią w roli głównej.
Nie napracowałam się przy nim za bardzo, bo do ozdoby wykorzystałam tylko mech, dynie i wysuszony liść dębu.
Własnie takie wianki lubię najbardziej, takie, które nie są obciążone duzą ilością dodatków.
Pozdrawiam, Izabela
Biorę udział w linkowym party
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz