Witam,
Ale nie tylko kwiaty są tematem mojego postu
W poprzedni weekend byliśmy zaproszeni na wesele.
Był cudowny ślub ,na którym zamiast Marszu Mendelssohna
usłyszeliśmy Nothing else matters ,Metalliki.Tak się wzruszyłam ,ze aż uroniłam kilka łez.
No ale do rzeczy.Sala weselna była udekorowana na biało- fioletowo,bo takie było życzenie panny młodej.
Teraz już wiecie dlaczego maj chciałam nazwać fioletowym.
Około północy podano tort ,który zrobiłam dla Państwa Młodych .
Oczywiście z dodatkiem fioletu.
Wszyscy goście zostali obdarowani migdałami .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz