Dzisiaj przedstawiam Wam moje "stare-nowe" poduchy.
Kupiłam je w zeszłym roku z myślą o transferze, ale tak czekały i czekały ,aż się doczekały .
Na początku miałam zamiar zrobić inny transfer ,ale z uwagi na to ze mam już jedna poduchę z rowerem (zresztą ten motyw lubię bardzo)to pozostałam w tym klimacie i tak oto wyszły dwie nowe poduchy .
Dzisiaj rano mój synek zażyczył sobie chlebek, ale nie byle jaki tylko z przepisu Low Carb.Chlebek zawiera tylko siemię lniane , jaja ,proszek do pieczenia i oliwę z oliwek.
Pozdrawiam Izabela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz