Witam,
Już październik to i sezon na dynie trwa w najlepsze.
W zeszłym tygodniu dostałam dwie dynie i pierwsze co mi przyszło na myśl, to upieczenie chleba.
Do upieczenia chleba potrzebujemy:
400 gram puree z dyni
kostka drożdży ,bądź 2 opakowania suchych drożdży.
800 gram mąki pszennej
2 jaja
1 szklanka mleka
1 łyżeczka soli
Mąkę ,jaja ,puree z dyni , pokruszone drożdże (suche rozpuścić w 3 łyżkach mleka) i sól mieszamy dokładnie w robocie kuchennym.Dodajemy stopniowo mleko.
Wyrobione ciasto przekładamy do keksówki wysmarowanej masłem i odstawiamy do wyrośnięcia.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 st.C
Wyrośnięte ciasto wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 60 minut.
Smacznego!
Oprócz smakowitego chlebka ugotowałam także zupę krem z dyni.Musze Wam się przyznać że robiłam ja pierwszy raz i byłam zachwycona smakiem.
Widzicie tą podkładkę pod dynią? Czeka ją mała przeróbka.
Otóż ,zrobię na niej transfer świąteczny . Będzie to jedna z nagród w moim urodzinowym candy, które ogłoszę w najbliższym wpisie.
Pozdrawiam ,Izabela
niedziela, 18 października 2015
piątek, 9 października 2015
Fladenbrot z serem.
Witam,
Ostatnie moje posty ,które zamieszczałam były o tematyce jesiennej,natomiast dzisiejszy wpis będzie kulinarny.
Niedawno dostałam przepis na fladenbrot z serem i dzisiaj w końcu znalazłam chwilkę czasu żeby go wypróbować.
Rzeczywiście zrobienie tego chlebka nie wymaga dużo czasu i kulinarnych umiejętności.
Do upieczenia jednego bochenka potrzebujemy:
300 gram mąki
1 paczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
150 gram startego sera
300 ml.mleka
sezam do posypania.
Do miski wsypać mąkę,proszek do pieczenia,sol i starty ser.
Następnie wlać mleko i energicznie wymieszać.
Cala masę przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównać powierzchnie łyżką .
Ciasto obsypać sezamem.
Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku 180 st.C przez 30 -40 minut.
Oczywiście nie jest to tradycyjny fladenbrot ,ale ta wersja bardzo przypadła mojej rodzince do gustu i smakowała rewelacyjnie.
No i jak,smaczny post?
Pozdrawiam Was gorąco ,Izabela
Ostatnie moje posty ,które zamieszczałam były o tematyce jesiennej,natomiast dzisiejszy wpis będzie kulinarny.
Niedawno dostałam przepis na fladenbrot z serem i dzisiaj w końcu znalazłam chwilkę czasu żeby go wypróbować.
Rzeczywiście zrobienie tego chlebka nie wymaga dużo czasu i kulinarnych umiejętności.
Do upieczenia jednego bochenka potrzebujemy:
300 gram mąki
1 paczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
150 gram startego sera
300 ml.mleka
sezam do posypania.
Do miski wsypać mąkę,proszek do pieczenia,sol i starty ser.
Następnie wlać mleko i energicznie wymieszać.
Cala masę przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównać powierzchnie łyżką .
Ciasto obsypać sezamem.
Piec w uprzednio nagrzanym piekarniku 180 st.C przez 30 -40 minut.
Oczywiście nie jest to tradycyjny fladenbrot ,ale ta wersja bardzo przypadła mojej rodzince do gustu i smakowała rewelacyjnie.
No i jak,smaczny post?
Pozdrawiam Was gorąco ,Izabela
wtorek, 6 października 2015
Jesienne podkładki
Witam,
Dzisiaj pogoda nas nie rozpieszcza ,dlatego musiałam zrezygnować z porządków w ogrodzie ,za to naszła mnie ochota na szycie i tworzenie.Na pierwszy ogień poszła maszyna do szycia,takie tam kilka przeróbek,a to spodnie skrócić ,a łaty poprzyszywać .Jak już się z tym uporałam ,to wpadły mi w ręce dwa plastry brzozowe,które niedawno kupiłam.
Plastry oszlifowałam delikatnie papierem ściernym i zrobiłam transfer olejkiem lawendowym.
Plastry będą się ładnie prezentowały jako podkładki pod kubki.
Na zdjęciu tego tak nie widać,ale w rzeczywistości podkładki maja średnicę 15 cm,wiec nie są takie małe jak zrobiłam poprzednio klik
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu, Izabela
Dzisiaj pogoda nas nie rozpieszcza ,dlatego musiałam zrezygnować z porządków w ogrodzie ,za to naszła mnie ochota na szycie i tworzenie.Na pierwszy ogień poszła maszyna do szycia,takie tam kilka przeróbek,a to spodnie skrócić ,a łaty poprzyszywać .Jak już się z tym uporałam ,to wpadły mi w ręce dwa plastry brzozowe,które niedawno kupiłam.
Plastry oszlifowałam delikatnie papierem ściernym i zrobiłam transfer olejkiem lawendowym.
Plastry będą się ładnie prezentowały jako podkładki pod kubki.
Na zdjęciu tego tak nie widać,ale w rzeczywistości podkładki maja średnicę 15 cm,wiec nie są takie małe jak zrobiłam poprzednio klik
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu, Izabela